dalmatyńczyku! Na pewno wzbudziłoby to zainteresowanie spostrzegawczych przechodniów. Dystans proszę Państwa to słowo klucz na dziś!
Podobno dalmatyńczyki potrafią się śmiać, szczerząc zęby. Uwielbiam zwierzęta, a psy skradły mi serce już w pierwszych latach mojego życia. Ta ich wierność, kombinatorstwo, instynkt, który podpowiada 'dbaj o swoją rodzinę, chroń ją' , 'nie daj innym samcom wejść sobie na głowę' (nigdy nie miałam suki, nie wiem jak to tam u nich jest).
A wbrew pozorom pies/kot/szczur (co kto woli) może stać się świetnym terapeutą. Zaobserwuj jak mało go obchodzi Twój wygląd, a jedynie Twoje czyny. Tak samo jest i z ludźmi jak już Cię poznają to i pokochają, o ile dasz im szansę!
Uczę się dystansu jak każdy z Was, bywa ciężko, ale wiem, że warto. Raz tu jesteśmy, na Boga, nie przekreślajmy godnego życia przez psikusa natury.
Podejmij wyzwanie i spróbuj patrzeć na siebie tak, jakbyś chciał żeby patrzyli na Ciebie inni.
Jeśli zaczniesz, to z każdym dniem będziesz bardziej rozumiał o czym mówię, narazie trochę mnie 'zlewasz', ale poczekam aż się przełamiesz ;)
A wracając do tematu: Z JAKIM PSEM DZIELISZ DOM? A MOŻE MASZ INNEGO ZWIERZAKA?
xxx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz