Dzisiaj ostatni dzień stycznia. Celem tego miesiąca i jego postanowień było NAUCZENIE SIĘ DYSCYPLINY. Kończymy tym samym pierwszy z dwunastu etapów w drodze do pewności siebie i swojego ciała z bielactwem. Możesz dołączyć w każdym momencie i zmienić swoje życie. Co masz do stracenia? Nic. Do zyskania, wszystko.
LUTY będzie miesiącem WIZUALIZACJI.
1. Wizualizacja siebie za rok (jaka chcę być, gdzie chcę być, co chcę robić): 10min. x 21
Usiądź w siadzie skrzyżnym, z rękoma na kolanach, zamknij oczy i pobudź swoją wyobraźnię.
2. Nauka nowej umiejętności (może potrzebnej do pracy, szkoły, może dla przyjemności): 8x
3. Trening ciała (jakakolwiek forma ruchu): 12x
4. Body care (masaż, kąpiel, peeling, maseczka - domowe spa): 4x
5. Przeczytaj książkę.
6. Zrób to, co od dawna chciałeś, ale nie miałeś odwagi i motywacji. (namaluj obraz, poproś o podwyżkę, zaproś kogoś na kawę).
7. Przeprowadź szczerą rozmowę z bliską Ci osobą (opowiedz o swoich planach, wątpliwościach, odczuciach).
8. Postaw na swoim (jeśli zawsze ulegasz wpływom i nie jesteś pewny swoich wyborów, raz pozostań przy swojej decyzji i broń jej jak tylko potrafisz).
9. Komplementuj (jeśli podoba Ci się coś, powiedz to drugiej osobie, nie wiesz ile może to dla niej znaczyć, a następnym razem ona odwdzięczy Ci się tym samym).
10. Wyjdź z domu (umów się ze znajomymi i dobrze spędź czas, takie proste, a takie ważne).
Przemyśl co udało Ci się zrobić w styczniu i spraw, żeby luty pobił styczeń na głowę!
DO DZIEŁA!
P.S. Plamy bielacze są jak dobre tatuaże. Dzięki Bogu uwielbiam tatuaże!