piątek, 27 marca 2015

JAK POZNAĆ SIEBIE

Minął tydzień 'bez vitiligo', jestem ciekawa jak sobie poradziliście? Było ciężko?
Dajcie znać w komentarzach.

Nie ważne czy wytrzymaliście dwa dni czy tydzień, ważne, że spróbowaliście. Jeśli nadal zwlekasz, to przestań. Wróć do wpisu TYDZIEŃ BEZ VITILIGO i zacznij od zaraz.

Chodzi o to, by zauważyć w życiu coś poza bielactwem. Nigdy nie byłam na bieżąco z forami na temat bielactwa. Kiedy weszłam na jedno z nich kilka dni temu, to mnie zamurowało. Tyle negatywnej energii, tyle narzekania, frustracji. STOP. Musisz wyrwać się z tego błędnego koła i skierować swoją energię na coś, na czym Ci zależy. Co to jest? Wiesz w ogóle co to jest? 

POZNAWAJ SIEBIE I Z KAŻDYM DNIEM BĄDŹ BLIŻEJ ODPOWIEDZI. 

Jak poznać siebie? Kto pyta nie błądzi i tego się trzymajmy!

1. Czy jest coś co robisz codziennie i zaprzestając tej czynności odczułbyś pustkę?
2. Jak zaczynasz swój dzień?
3. Jakie masz nawyki i rytuały?
4. Kogo podziwiasz i za co?
5. Jakie masz hobby?
6. Czy Twoje hobby to Twoja praca?
7. Czy chciałbyś, żeby tak było?
8. Czego się boisz?
9. Czy strach wpływa na Twoje decyzje?
10. Czy chciałbyś to zmienić?
11. W co wierzysz?
12. Jakie masz marzenia?
13. Czy Twoje marzenia to Twoje cele?
14. Czy podejmujesz działania, by je osiągnąć?

Spisz odpowiedzi na kartce i łącz fakty. Przemyśl, na które odpowiedzi, następnym razem, chcesz odpowiedzieć inaczej. Zaplanuj już dziś pierwszą zmianę i podejmij działanie.

W lepszym poznaniu siebie pomocny będzie powrót do dzieciństwa. Usiądź wygodnie, w ciszy, zamknij oczy i odtwórz swoje dzieciństwo od jak najdalszego wspomnienia. Zauważaj drobne szczegóły i ZAINSPIRUJ SIĘ! To był okres całkowitej szczerości wobec siebie i osób wokół. Szukaj wskazówek, odkrywaj nowe wspomnienia i odpręż się.

Jeśli napotkasz na niemiłe wydarzenie, nie uciekaj, uporaj się z nim raz na zawsze. Może to właśnie ono blokuje Cię i nie pozwala uwierzyć w siebie!

Zacznij nowy, świeży etap.

xxx






2 komentarze:

  1. no bo ciężko jest udawać że sie nic nie dzieje jak sie dzieje ;) Co tu sie ludzia dziwić ze sa pospinani, ale nie ma też na wylot przesadzać to oczywiste ze sie nie mysli o tym caly czas

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację ;) Fajnie,że masz do tego zdrowe podejście! O to chodzi

    OdpowiedzUsuń